Nie każdy dzień w siedzibie miejskich urzędników musi mijać na siedzeniu nad stertą papierów. Przykładowo koniński magistrat odwiedzili uczniowie jednej z podstawówek, wnosząc nieco ożywienia w przesiąknięte biurokracją mury.
W budynku przy Placu Wolności rzadko bywają najmłodsi koninianie, a częściej zachodzą tam ich rodzice czy dziadkowie. W dniu 17 kwietnia stało się jednak inaczej. Ślęczenie nad papierami mogło na chwilę odejść na bok, gdyż właśnie wtedy w Urzędzie Miejskim pojawili się młodzi koninianie z klasy I B ze Szkoły Podstawowej nr 15 im. Polskich Olimpijczyków.
Prezydent Józef Nowicki dopełnił wszelkich starań, by dzieci miło wspominały wizytę w siedzibie urzędników. Ci mieli niezwykłą okazję zasypać polityka szeregiem pytań, dotyczących m.in. zarządzania Koninem. Szczególną atrakcją okazała się możliwość "przymiarki" do prezydenckiego fotela i biurka.
AW
Źródło: www.konin.pl