Jeszcze do niedawna decyzja o posłaniu sześciolatków do szkoły była tematem do sporów. Rodzice walczyli dla swoich pociech, by nie odbierano im dzieciństwa. W tym roku posłanie malucha do szkoły zależy od opiekunów prawnych, niestety już za rok będzie to obowiązkiem.
Okazuje się, że nie wszyscy uważają to za zły pomysł. 9 marca Prezydent Miasta Konin, nauczyciele, a także dyrektorzy przedszkoli i szkół podstawowych zorganizowali spotkanie dla rodziców, a także ich dzieci w ramach kampanii "Sześciolatek w konińskiej szkole".
Był to dobry czas, by zapoznać się z programem nauczania, a także przekonania się jak dobrze placówki zostały wyposażone specjalnie na przyjęcie nowych uczniów.
Psycholodzy, a także pedagodzy byli skorzy do pomocy. Nie zabrakło również logopedów, czy psychologów, którzy w każdej chwili byli gotowi wspomóc radą.
Dzieci mogły zobaczyć, że szkoła to nie "przykry obowiązek", lecz droga do zdobywania wiedzy, a poza tym doskonała zabawa. Większość z nich doskonale odnalazła się w nowym środowisku. Czy więc aż tak złe jest rozpoczynanie edukacji w młodym wieku?